Dochodzenie roszczenia z działalności gospodarczej w postępowaniu karnym

Osoba prawna ma prawo do zadośćuczynienia

W praktyce obrotu gospodarczego często zdarza się, że działanie naszego kontrahenta, skutkujące powstaniem szkody u pokrzywdzonego przedsiębiorcy, stanowi czyn zabroniony. Nierzadko, postępowanie karne wobec sprawcy zostaje wszczęte. Może to po stronie poszkodowanego przedsiębiorcy rodzić pytanie, w jakim postępowaniu poszukiwać naprawienia szkody poniesionej na skutek współpracy ze sprawcą przestępstwa wywołującego szkodę, to jest w postępowaniu karnym, czy w postępowaniu cywilnym.

Dochodzenie roszczeń na drodze cywilnej

Przyjmuje się, całkiem słusznie zresztą, że to droga cywilna jest tą najwłaściwszą drogą do dochodzenia roszczeń o naprawienie roszczeń w sprawach gospodarczych. Wynika to z okoliczności, iż procedura cywilna, której częścią jest regulacja o dochodzeniu roszczeń w sprawach gospodarczych, stwarza właściwe ramy do rozpoznania sprawy, a w szczególności do ustalenia wysokości szkody podlegającej naprawieniu. Często, w sprawach skomplikowanych, wymagających wiadomości specjalnych, niezbędne jest przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, którego opinia jest niezbędna do poczynienia właściwych ustaleń dotyczących zasady ponoszenia odpowiedzialności odszkodowawczej i wysokości szkody. To właśnie wydziały gospodarcze sądów powszechnych zostały powołane do rozstrzygania spraw wynikających z działalności gospodarczej.

W przypadku dochodzenia roszczenia w tym trybie należy mieć świadomość niedogodności związanych z tym trybem. Pierwszą z nich jest konieczność poniesienia przez pokrzywdzonego wydatku w postaci opłaty sądowej od pozwu, która kształtuje się na poziomie 5% wartości przedmiotu sporu.

Należy mieć również na uwadze podstawowy, 3-letni termin przedawnienia dla dochodzenia roszczeń odszkodowawczych.

Dochodzenie roszczeń na drodze karnej

Klasycznym przykładem, gdy działanie wywołujące szkodę, stanowi jednocześnie czyn zabroniony, jest brak zapłaty od kontrahenta za wydany towar, w następstwie popełnionego przez swojego kontrahenta przestępstwa oszustwa, poprzez które kontrahent uzyskuje korzyść majątkową doprowadzając pokrzywdzonego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.

W postępowaniu karnym, które w przypadku przestępstwa oszustwa może się rozpocząć z inicjatywy oskarżyciela publicznego, podstawowym przedmiotem procesu będzie odpowiedzialność karna sprawcy, to jest czy kontrahent jest winny popełnienia przestępstwa oszustwa, czy nie.

Kodeks karny dopuszcza jednak, w przypadku skazania lub warunkowego umorzenia postępowania karnego (które oznacza uznanie sprawcy za winnego), możliwość orzeczenia obowiązku naprawienia szkody lub nawiązki na rzecz pokrzywdzonego lub innego uprawnionego podmiotu – jeżeli złożono taki wniosek w odpowiednim terminie. Takiej możliwości przyświeca słuszna idea, aby nie multiplikować postępowań mających swoje źródło w tym samym zdarzeniu, i w miarę możliwości rozstrzygnąć o wszelkich roszczeniach z niego wynikających w jednym postępowaniu.

Zaletą tego trybu dochodzenia roszczenia jest brak konieczności poniesienia wydatku opłaty sądowej, która w przypadku trybu cywilnego stanowi istotny czynnik do uwzględnienia przy inicjacji postępowania (wysokość opłaty sądowej od pozwu to ok. 5% wartości przedmiotu sporu).

Jednakże możliwość rozstrzygnięcia o roszczeniu odszkodowawczym w postępowaniu karnym jest ograniczona zakresem rozpoznania sprawy. W przypadku bowiem konieczności przeprowadzenia złożonego postępowania dowodowego celem dokonania prawidłowych ustaleń w zakresie szkody, sąd karny może poprzestać na orzeczeniu nawiązki, a pokrzywdzonemu pozostanie wówczas dochodzenie pozostałej części naprawienia szkody w procesie cywilnym.

Warto mieć jednak na uwadze, że do prawomocnego zakończenia postępowania karnego, obejmującego śledztwo (lub dochodzenie) oraz postępowanie przed sądem karnym, może dojść po kilku latach, zwłaszcza w sprawach wieloosobowych, natomiast nie jest przesądzane, iż zapadnie wyrok skazujący. Jeżeli sąd cywilny również nie ustali, iż szkoda wynikła z przestępstwa, istnieje ryzyko przedawnienia roszczenia odszkodowawczego.

Co istotne, w przypadku ustalenia, że szkoda wynikła z przestępstwa, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.

Zakaz wielokrotnego orzekania o tym samym roszczeniu

Pomimo możliwości orzeczenia o roszczeniu odszkodowawczym zarówno w toku sprawy cywilnej, jak i postępowania karnego, wyłączona jest możliwość kilkukrotnego orzeczenia o tym samym roszczeniu odszkodowawczym pokrzywdzonego. Art. 415 § 1 zd. 2 k.p.k. stanowi bowiem, iż nawiązki na rzecz pokrzywdzonego, obowiązku naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę nie orzeka się, jeżeli roszczenie wynikające z popełnienia przestępstwa jest przedmiotem innego postępowania albo o roszczeniu tym prawomocnie orzeczono.

Jeżeli orzeczony obowiązek naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę albo nawiązka orzeczona na rzecz pokrzywdzonego nie pokrywają całej szkody lub nie stanowią pełnego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, pokrzywdzony może dochodzić dodatkowych roszczeń w postępowaniu cywilnym.

Podsumowanie

Przedsiębiorca pokrzywdzony przestępstwem popełnionym przez swojego kontrahenta, ma kilka trybów dochodzenia przysługujących mu roszczeń. Aby nie narazić się na negatywne konsekwencje błędnego wyboru co do zastosowanego trybu, warto wcześniej skonsultować się z prawnikiem.